Niedziela byla bardziej owocna jesli chodzi o odkrywanie rafy. Przetestowalismy rozne metody wejscia do wody z roznych miejsc i wiemy juz gdzie jest najwiecej ryb.
Chyba nie bede wrzucac wiecej zdjec, bo cos mi sie wydaje, ze popsulam internet w hotelu wieksza iloscia danych, a internet przydaje sie do sprawdzania cen akcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz