Wraz ze zmiana kartki kalendarza zmienila sie pogoda. W niedziele zrobilo sie chlodno, wietrznie i zaczelo padac. Wczoraj bylo slonecznie ale chlodno. Akurat bylam na zeslaniu w Croydon i niezle zmarzlam jak poszlam na spozniony lunch. Dzisiaj znowu pada. Ma byc podobnie do konca tygodnia.
Szczesliwie juz tylko 3 dni do naszego urlopu, wlasciwie jeszcze tylko dwa dni robocze. Przygotowania do wyjazdu trwaja. Czekamy jeszcze na rozne zakupy z internetu i mamy nadzieje, ze strajk pocztowcow nie opozni ich za bardzo.
Czasami jak otwieram gazete to, az nie chce mi sie czytac. Pocztowcy ciagle groza kolejnymi strajkami, mimo ze poczta jest na skraju problemow finansowych i kazda taka akcje szkodzi jej i traci klientow na rzecz prywatnych firm. British Airways tradycyjnie straszy strajkami w czasie swiat, a sa w podobnej sytuacji jak poczta. Nie wiem dlaczego kupilam bilet na ich samolot. Pewnie dlatego, ze do wyboru byl tylko Easy Jet. Moze Easy Jet to tanie linie, ale nie pamietam, zeby grozili strajkami. Musze pamietac, zeby w przyszlym roku nie kupowac na swieta zadnych biletow w BA (jesli nie upadna do tego czasu). Nie potrzebuje dodatkowych atrakcji typu strajk czy odwolane loty.
Wracajac do urlopu to wlasnie czytalam sobie recenzje hotelu po raz kolejny, sprawdzajac co nowego pisza turysci na jego temat. 98% to pozytywne i bardzo pozytywne opinie, a 2% to typowi malkontenci. Az nie chce mi sie wierzyc, ze wszystko moze byc tak pod gorke na jednym wyjezdzie, jak jest to opisywane. Zakladajac jednak, ze hotel ten wedlug TripAdvisor jest na 17 miejscu z 209 hoteli w Sharm El Sheikh to chyba nie jest zly. Juz nie moge doczekac sie podziwiania podwodnego swiata i leniwego spedzania czasu.
Mam nadzieje, ze tym razem niczego nie zapomne, bo na ostatnim urlopie pobilam rekord zapominalstwa. Zaczelam juz zbierac wazne rzeczy na kupke, zeby nie przeoczyc czegos. Nie moge tylko znalezc waluty, ktora zostala mi z poprzedniego wyjazdu. Przeprowadzki nie przyczyniaja sie do latwego znajdowania przedmiotow po roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz