wtorek, 29 sierpnia 2006

Latanie cd.

W Polsce nadal obowiazuje zakaz zabierania bagazu podrecznego na loty do UK i paru innych krajow. Oczywiscie zakaz jest ten spowodowany niewydolnoscia sluzb granicznych na lotniskach, a nie zagrozeniem jako takim. Jest im o wiele latwiej i wygodniej zakazac brania bagazu na poklad niz go szczegolowo sprawdzac.
Wyglada na to, ze niedlugo linie lotnicze zaczna odczuwac powoli te ograniczenia. Coraz czesciej czytam, ze ktos zrezygnowal z wycieczki do Polski, ze wzgledu na ograniczenia lub, ze ma zamiar wrocic autokarem, mimo 30h podrozy.

Ja sprawdzilam sobie juz alternatywne polaczenie na lot we wrzesniu i biore pod uwage powrot z Warszawy Lufthansa przez Frankfurt.

Aktulizacja wieczorna: Urzad Lotnictwa Cywilnego zmienil wreszcie ograniczenia dot. bagazu podrecznego i teraz mozna wziac jedna mala sztuke ze soba.

piątek, 11 sierpnia 2006

Nagie latanie.

Tanie latanie juz jest, moze teraz wprowadza nagie latanie. Zdaje sie, ze nawet tak sobie wczoraj zartowali oficjale.
Paranoja lotniczo-bagazowa trwa. Celem domniemanego ataku mialy byc samoloty lecace do USA, ale dlaczego by nie ograniczyc innych. Na razie podaje sie informacje, ze zakaz zabierania bagazu podrecznego na poklady samolotow bedzie obowiazywal tymczasowo, pojawiaja sie jednak glosy, ze byc moze bedzie to wprowadzone na stale.

Niech sobie nad tym dumaja, a ja obejrze sobie ogloszenia motoryzacyjne i zobacze jaki alternatywny srodek transportu moglabym nabyc. Waham sie tylko, po ktorej stronie powinna byc kierownica. Nie usmiecha mi sie jezdzenie po Europie z kierownica po niewlasciwej stronie.

czwartek, 10 sierpnia 2006

Paranoja terrorystyczna.

Wyglada na to, ze paranoja terrorystyczna osiagnela swoje szczyty. British Airawys, na prosbe rzadu brytyjskiego wprowadzilo zakaz zabierania bagazu podrecznego na poklad samolotow. Zakaz wprowadzono po "odryciu spisku majacego na celu wysadzanie samolotow w powietrzu". Zakaz dotyczy wszystkich lotnisk i lini w UK.

Czuje wielkie zazenowanie po przeczytaniu tej wiadomosci. Wydawalo mi sie, ze lata sie samolotami po to, by szybciej przemiescic sie z punktu A do punktu B. Tymczasem wyglada na to, ze to kolejne narzedzie zastraszania mas. Ciesze sie, ze nie lece nigdzie w ciagu najblizszego miesiaca. Jakos sobie nie wyobrazam oddania wszystkich swoich zabawek na bagaz. Zreszta bardzo nie lubie jak sie mnie traktuje jak domniemanego przestepce i terroryste.

Jedno jest pewne, sierpien to zly miesiac na latanie w UK, w zeszlym roku byl strajk firmy kateringowej i mnostwo ludzi majacych leciec BA utknelo na lotniskach.

Chyba juz czas myslec o przeprowadzce na staly lad. Odpadnie problem podrozy lotniczych.

piątek, 4 sierpnia 2006

"Tanie" latanie.

Od czasu do czasu lece do PL, zdarza sie. Jak sie zbyt pozno z tym obudze to bilety na British Airways nie sa juz za tanie. Sprawdzam wtedy bilety na tanie linie.

Wlasnie mialam zamiar kupic bilety na polowe wrzesnia. Sprawdzam cene w BA - 160 funtow. Sprawdzam w Wizzair - tak samo 160 funtow. Sprawdzam w Centralwings: o tylko 80 funtow. Tyle bylo rano. Jak sprawdzilam okolo poludnia wychodzilo juz ok 90 funtow. Dobra kupie te w Centralwings, no i teraz sie zaczyna. Z czego sklada sie bilet w Centralwings:
-lot w jedna strone 19.89
-lot w druga strone 29.89
-oplaty stale za przelot w obie strony 2x 19,89
-proba wcisniecia ubezpieczenia turystycznego za 6 lub 8 funtow, trzeba odhaczyc te opcje, chyba ze ktos jest zainteresowany ubezpieczeniem
Bez ubezpiczenia wychodzi 89,56
Po zaakceptowaniu warunkow przewozu nagle robi sie 97,56 funta poniewaz doliczana jest jeszcze oplata paliwowa 4 funty za lot w jedna strone. Swietnie, mozna placic. Jednak po wyborze karty kredytowej doliczane jest kolejne 5 funtow i wychodzi 102.56 funta.
Czyli z ceny wyjsciowej za same loty 49,78 funto nagle robi sie 102.56 funta. Nie nalezy rowniez zapominac, ze dojazd z Londynu do Gatwick kosztuje ok 10 funtow w jedna strone, co razem daje 120 funtow za przelot tanimi liniami.

Tanie linie maja byc z zalozenia tanie i gorszej jakosci, nie ma wiec gwarancji, ze przypadkiem nie bedzie jakiegos wiekszego opoznienia, samolot sie nie popsuje przed odlotem (co nie raz sie zdarzylo), lot bedzie odwolany, pasazerowie beda sie kisic jak sardynki w samolocie, no i to towarzystwo w samolocie uzywajace polskich kluczowych slow w nadmiarze ...

Ile kosztowal ten bilet na British Airways? 160 funtow, 40 funtow wiecej za przelot samolotem rejsowym, za komfort psychiczny i fizyczny. Na dodatek cena biletu jest podana od razu ze wszystkim doplatami i od razu wiadomo ile bilet kosztuje naprawde.
Nie wiem dlaczego w ogole pomyslalam o opcji latania "tanimi" liniami. Jak to jest, ze Wizzair jest drozszy niz British Airways (po doliczeniu kosztow dojazdu do lotniska Luton)?