poniedziałek, 11 marca 2013

Weekend w Mediolanie za 140 funtow.

Nie od dzis wiadomo, ze lubie latac samolotem i podrozowac kiedy tylko sie da. Planowalam weekendowy wypad w marcu do blizej nie okreslonej lokalizacji. Z pomoca przyszlo mi British Airways, ktore w ramach programu BA Executive Club zaoferowalo mi promocje urodzinowa. I tak mialam leciec gdzies za mile i tak, wiec milo ze strony BA, ze chcieli mi to ulatwic.

Promocja polegala na tym, ze jesli zarezerwuje wyjazd na marzec (miesiac moich urodzin), do konca stycznia, to dostane za to dodatkowe mile. W przypadku przelotu w klasie ekonomicznej w Europie bylo to 4tys mil lub dla klasy biznesowej 8tys mil.

Przejrzalam sobie dostepnosc lotow do kilku miejsc, w ktorych jeszcze nie bylam i wylonilam liste 3 miejsc: Mediolan, Nicea, Marsylia. Z tych trzech miejsc wybralam Mediolan, ze wzgledu na piekna katedre, ktora widzialam kiedys na zdjeciach i chcialam zobaczyc na zywo.

Zdjecie z Wikipedii.
Przyjrzalam sie dokladnie lotom i do wyboru mialam klase ekonomiczna lot na lotnisko Linate i powrot z lotniska Malepensa. Klasa biznes oferowala przelot w te i z powrotem do Linate, ktore jest blizej miasta. Wziawszy pod uwage, ze lot do Mediolanu w dwie strony kosztuje 9tys mil + 30 funtow, a BA oferowalo mi 8tys punktow za przelot w biznes (Club), zdecydowalam sie na Club. Po otrzymaniu promocyjnych mil przyjemnosc ta bedzie mnie kosztowala 10tys mil avios + 40 funtow czyli niewiele wiecej niz przelot w klasie ekonomicznej bez promocji.

Gdy zabralam sie do wyboru hoteli, to zdebialam. Nie spodziewalam sie, ze ceny hoteli w Mediolanie sa tak szokujaco wysokie. 5* to ceny powyzej 200 funtow za noc. Musialam pogodzic sie z czyms nizszej klasy. Po wielu godzinach wyszukiwania i kombinowania wybralam noclegi w Como, nad jeziorem. Pol godziny pociagiem od centrum Mediolanu, z lotniska mialam wynajac samochod.

Gdy sprawdzilam dzisiaj prognoze pogody dla Como, okazalo sie, ze w niedziele ma tam padac snieg! Kolejne pare godzin wyszukiwania i stanelo w koncu na Novotelu Airport Linate 4*. Transfer z lotniska za darmo, a z hotelu do centrum mozna dojechac tramwajem. Nie trzeba wynajmowac samochodu. Zarezerwowalam pokoj Executive, co by zniwelowac ryzyko slabej jakosci hotelu, o ktorej wspominano w recenzjach. Spodziewam sie, ze po uzyciu vouchera na 40 euro w programie lojalnosciowym Accor Hotels i otrzymaniu cashbacku z Quidco, zaplace nie wiecej jak 100 funtow za noclegi.  Punkty w programie Accor zostaly uzyskane z konkursu na Facebooku, wiec zdobylam je bardzo niskim kosztem.

100 funtow hotel + 40 funtow przelot w BA Club za mile lotnicze. Mysle, ze to przyzwoity deal. Oczywiscie na miejscu trzeba bedzie cos jesc i zaplacic za zwiedzanie, ale nie beda to jakies wysokie koszty. Wyjazd juz w najblizszy weekend: 15-17 marca  2013 :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz