Podczas zwiedzania grobowcow - Tombs of the Kings zauwazylam na morzu statek, ktory wydawal sie porzucony. Po powrocie sprawdzilam w internecie historie statku i o to co sie dowiedzialam:
23 marca 1998r M/V Demetrios II statek handlowy pod bandera Hondurasu wplynal na mielizne niedaleko latarni morskiej w Paphos i miejscowosci Chloraka. Statek plynal z Grecji do Syrii z ladunkiem drewna. W dniu kiedy doszlo do tego zdarzenia, na pokladzie byla osmioosobowa zaloga skladajaca sie z Grekow, Pakistanczykow i Syryjczykow. Zaloga zostala uratowana i przetransportowana na lad przez helikopter brytyjskich sil zbrojnych.
Lokalna gazeta anglojezyczna "Cyprus Mail" informowala, ze certyfikaty marynarzy byly sfalszowane. Pozniej zostalo potwierdzone przez Lloyds List (lista utrzymywana przez Lloyd's Register - wlasnie pracuje w ich budynku), ze certyfikat greckiego kapitana i pakistanskiego pierwszego oficera byly wysokiej jakosci podrobkami z Liberii.
Statek od 1998r spoczywa na skalach przy brzegu i niszczeje. Znalazlam informacje, ze byl plan jego rozebrania, ale jest to zbyt kosztowna operacja. Drugie zdjecie ponizej jest duzych rozmiarow i mozna przyjrzec sie szczegolom.
ja bym na miejscu lokalnych władz urządził z tego atrakcję, jakieś wycieczki na łodziach itp :)
OdpowiedzUsuńZ tego co czytalam to wrak nie jest do konca stabilny. Chociaz ludzie podplywaja i nurkuja w okolicy. Wrak jest wspomniany na wielu stronach jako lokalna atrakcja. Szkoda, ze nie bylo nic o nim w moim przewodniku.
OdpowiedzUsuń