niedziela, 13 września 2009

Dale View.

Podroz do Derbyshire do wynajetego domku w Wensley zajela nam ok 3h. Zatrzymalismy sie na placu w srodku wioski i na piechote zaczelismy szukac naszego domku. GPS wskazal nam miejsce ponizej placu, ale nie znalezlismy tam budynku o nazwie Dale View. Potem pokrecilismy sie powyzej placu, ale rowniez bezskutecznie. Dopiero po jakims czasie zauwazylam, ze na placu jest tablica informacyjna z mapa wioski i nazwami domow. Poszlismy poszukac domku po raz kolejny, ale znowu nie moglismy trafic. Wrocilismy sie przeczytac miedzy jakimi domami mamy skrecic i w koncu udalo nam sie trafic. Dojscie do domku jest prawie ze przez inna posesje, wiec gdy za pierwszym razem szukalismy to nie sadzilismy, ze mamy wejsc przez bramke obok cudzego ogrodka i waska sciezka przecisnac sie do domku o nazwie Dale View. Jedno jest pewne - nazwa jest adekwatna do widoku. Przed domkiem jest maly ogrodek dwu poziomowy z lawka w nizszej czesci i jest widok na wzgorze i laki.


Przyniesienie gratow z samochodu troche nam zajelo i musielismy przeciskac sie za kazdym razem waska sciezka. Domek to byla chatka gornicza. Na dole salon z kominkiem i mala kuchnia, a na gorze duza sypialnia i lazienka. Widok z sypialni na wschod i poludnie. Domek jest bardzo przytulny, idealny na ciche i romantyczne wakacje. Duzo elementow dekoracyjnych pasujacych do jego architektury.



Dolny ogrod z lawka idealnie nadal sie do obserwowania gwiazd. Rozstawilismy teleskop na podescie obok lawki, rozlozylismy komputer i mape nieba na lawce i przystapilismy go ogladania cial niebieskich. Niebo bylo piekne, bardzo dobra widocznosc, brak miejskich swiatel. Droga mleczna w pelnej okazalosci. Podziwialismy Jowisza i jego ksiezyce. Szkoda tylko, ze ksiezyc Ziemii byl z drugiej strony nieba i nie moglismy go obserwowac.

Galeria Dale View.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz