Miesiac temu mielismy atak zimy, potem przez pare tygodni padalo, az przyszlo nieoczekiwanie lato i probuje nas zagotowac w Londynie.
W zeszly weekend bylo ok 26-27 stopni, pelne slonce. Jeszcze dzisiaj i jutro ma byc po 23 stopnie, a potem wreszcie chwila spokoju. Nie przepadam za taka pogoda, poniewaz w moim mieszkaniu robi sie bardzo goraco. Wynika to z tego, ze dach nie jest ocieplony i na strychu robi sie niezla sauna, udzielajac sie mojemu mieszkaniu.
Aby schowac sie przed upalem odwiedzilismy w niedziele Hellfire Caves. Kilka zdjec ponizej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz