Wczoraj mialam troche weny i zrobilam galerie z Malty - link.
W sobote wybieramy sie na spotkanie czytelnikow pewnego forum emigracyjnego. Nigdy nie bylam na zadnym spotkaniu czytelnikow forum czy innej tego typu imprezie. W sumie to nie wiem po co zglosilam swoj udzial. Nie wierze do konca w mozliwosc poznania kogos nowego i nie szukam znajomych. Doszlam do wniosku, ze dam temu spotkaniu szanse i najwyzej w przyszlosci nigdy nie wybiore sie na zadne spotkanie z Polakami. Niedlugo bedzie 3 lata jak tu jestem, a jedyni Polacy poznani na miejscu to moja sprzataczka i jej bratowa.
Poznalam w pracy kilku Polakow, ale oni sa w innych oddzialach i nasze rozmowy byly czysto sluzbowe, wiec nie podpadaja pod kategorie znajomi.
Też rozważam pójście na tego typu spotkania. Czasu trochę brakuje. Myślę że na tego typu spotkaniach można się dowiedzieć czegoś nowego, interesującego.
OdpowiedzUsuń