Wreszcie skonczylam robic DVD z wakacji, teraz musze je obejrzec jeszcze raz i poszukac bledow. Dwa juz w sumie znalazlam. Skopiowanie materialu z kamery na komputer, edycja filmow, montaz i przygotowanie DVD zajelo mi lacznie trzy weekendy. Efekt jest calkiem pozytywny i przyjemnie jest obejrzec gotowy produkt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz